ŚTKP 2025 – Nawał, a zastój pokarmu – co warto wiedzieć?

ŚTKP 2025 – Nawał, a zastój pokarmu – co warto wiedzieć?

Tylko spokojnie – każda świeżo upieczona mama jest w stanie poradzić sobie z nawałem mlecznym i zastojem pokarmu. Grunt to rzetelna wiedza, a tak się składa, że zamierzamy wyjaśnić Ci czym jest jedno i drugie, a także udzielić wskazówek, jak radzić sobie z najczęstszymi problemami laktacyjnymi kobiety karmiącej piersią.

ABC nawału mlecznego

Nawał pokarmu, określany również jako nawał mleczny lub laktacyjny to nic innego, jak okres wzmożonej produkcji mleka przez gruczoły mleczne. W jego trakcie ilość pokarmu jest za duża dla potrzeb noworodka – piersi zaczynają wytwarzać nawet dziesięciokrotnie więcej mleka, niż jest w stanie przyjąć maluszek. Tylko bez paniki – to stan całkowicie naturalny, którego doświadcza większość mam, a jego przyczyną są zmiany hormonalne, a dokładnie wzrost poziomu prolaktyny po porodzie  – hormonu odpowiedzialnego za wytwarzanie mleka. Nawał mleczny wynika także ze zmian w składzie pokarmu. Z siary – czyli niewielkich ilości pierwszego, gęstego pokarmu – zmienia się ono w tzw. mleko dojrzałe, którego Twoje piersi wytwarzają znacznie więcej.

Na czas występowania nawału pokarmu mogą wpływać różne czynniki, w tym stres okołoporodowy, emocje towarzyszące pierwszym dniom z maluszkiem, czy sposób przyjścia na dziecka na świat. W przypadku porodu naturalnego nawał pokarmu najczęściej występuje w 2-4 dobie po porodzie, natomiast u kobiet, które rodziły przez cesarskie cięcie często pojawia się on później, nawet dopiero w szóstej dobie po porodzie. Niezależnie od momentu wystąpienia nawał pokarmu trwa zwykle krótko – ok. 3-5 dni.

Jak radzić sobie z nawałem mlecznym?

Chociaż, jak już wiesz nawał mleczny to stan całkowicie naturalny, to może wiązać się z dyskomfortem spowodowanym tkliwością piersi przy dotyku, uczuciem przepełnienia piersi, czy wypływem pokarmu pomiędzy karmieniami. Dlatego tak ważne jest podjęcie odpowiednich kroków.

Jak możesz poradzić sobie z nawałem mlecznym? Przede wszystkim jak najczęściej przystawiaj dziecko do piersi i pozwól mu ssać długo w celu ich dobrego opróżnienia. Poza tym karm naprzemiennie – kolejne karmienia rozpoczynaj raz od jednej, a raz od drugiej piersi i nie zapominaj o zasadzie karmienia dziecka „na żądanie”, czyli ok. 8-12 razy na dobę, z czego co najmniej jedno karmienie powinno odbywać się w nocy. Warto również zachęcać maluszka do jedzeniaKiedy maluch ma trudności w jej uchwyceniu, może dojść do podrażnień brodawki. Staraj się więc odpowiednio podawać dziecku pierś, poprzez objęcie otoczki brodawki, a nie samej jej końcówki. , nie dopuszczając do powstawania ran. W tym celu warto stosować odpowiednie preparaty, takie jak: maści z lanoliną i panthenolem, które przyspieszyją regenerację skóry i gojenie podrażnień. Pamiętaj również o tym, że Twoje mleko ma właściwości antybakteryjne i nawilżające i może być stosowane nie tylko jako pokarm dla dziecka, ale również leczniczy kosmetyk. Wystarczy, że między karmieniami wyciśniesz parę kropel mleka i posmarujesz nimi bolące brodawki. Jeśli w czasie nawału mlecznego nie możesz karmić piersią, powinnaś odciągać pokarm co najmniej 8 razy na dobę.

Po ok. dwóch tygodniach laktacja powinna się unormować, a Twoje piersi przestać wytwarzać mleko „na zapas”. Jeśli jednak objawy nawału mlecznego nie ustępują nadal po 6 tygodniach, to należy skonsultować się z położną lub lekarzem, którzy zdiagnozują przyczynę i pomogą Ci w ustabilizowaniu laktacji. Również w sytuacji, kiedy zauważysz opuchnięcie i zaczerwienienie piersi albo odczuwasz silny ból podczas karmienia, nie czekaj i zwłaszcza, że zaniedbania i błędy popełnione podczas nawału mlecznego mogą prowadzić do obrzęku piersi, zatkania przewodu mlecznego, a nawet zastoju pokarmu. O ostatnim z problemów laktacyjnych kobiety karmiącej za chwilę opowiemy Ci więcej…

ABC zastoju pokarmu

Zastój pokarmu, mimo że brzmi groźnie jest jedną z częstszych patologii gruczołu piersiowego która może się pojawić na każdym etapie laktacji. kluczową rolę odgrywa zablokowanie odpływu mleka z fragmentu gruczołu piersiowego – kiedy pokarm zalega w pewnym obszarze piersi, powoduje powstanie wyczuwalnego zgrubienia. Najczęściej dzieje się tak w wyniku ucisku przewodów mlecznych lub zablokowania ujścia przewodu wyprowadzającego. W badaniu przedmiotowym wyczuwalny jest twardy, bolesny przy palpacji obszar w obrębie piersi, który nie rozluźnia się po karmieniu. Sporadycznie na skórze może się pojawić rumień. Jeśli przyczyną zastoju jest zablokowanie przewodu wyprowadzającego, na szczycie brodawki może być widoczny biały czop – szczególnie łatwy do zauważenia po karmieniu. Kiedy pojawi się zastój pokarmu, Twoje piersi staną się nabrzmiałe, twarde, bolesne i cieplejsze niż zwykle. Może on także prowadzić do pojawienia się wysokiej temperatury, często przekraczającej nawet 39 stopni Celsjusza i w związku z tym gorszego samopoczucia.

Najczęściej za zastój pokarmu odpowiadają urazy mechaniczne takie jak: otarcia, zgniecenia brodawki, spowodowane noszeniem nieodpowiedniej bielizny, błędy popełniane w trakcie karmienia piersią (pomijanie nocnego karmienia, nieprawidłowa pozycja do karmienia czy karmienie jedną piersią), nagłe odstawienie dziecka od piersi lub naprzemienne stosowanie karmienia piersią i mleka modyfikowanego. Zastój może być także powikłaniem nawału mlecznego.

Jak radzić sobie z zastojem pokarmu?

Podobnie jak w przypadku nawału mlecznego najskuteczniejsze „lekarstwo” to karmienie piersią. Żaden laktator nie poradzi sobie z opróżnianiem piersi tak jak maluszek. Dlatego jak najczęściej karm dziecko z chorej piersi (bez zaniedbywania piersi zdrowej). Poza tym przyjmuj różne pozycje karmienia – polecane jest zwłaszcza przyjmowanie pozycji, w której bródka dziecka jest skierowana w stronę zastoju. Jeśli pierś jest za twarda i nabrzmiała, to przed podaniem jej maluszkowi odciągnij trochę mleka laktatorem do uczucia ulgi. Poprawi to drenaż kanalików mlecznych, a maluszek lepiej uchwyci pierś.

W poradzeniu sobie z zastojem pokarmu pomocne mogą być także chłodne okłady między karmieniami i ciepłe przed karmieniem, ewentualnie doraźnie przyjmowanie doustnych leków przeciwzapalnych. Przeciwwskazane są natomiast forsowne masaże, podobnie jak uciskanie czy ugniatanie piersi, które może prowadzić do uszkodzenia obrzmiałych kanalików mlecznych. Nasza rada na koniec: nie panikuj! Twój spokój też w znacznym stopniu ułatwi wypływ mleka.

Jeśli mimo prawidłowego postępowania zastój w piersiach nie przechodzi, a dolegliwości się nasilają, powinnaś skonsultować się ze swoją położną lub lekarzem. Długotrwały i nieleczony zastój może doprowadzić do zapalenia piersi.

Udostępnij